"TARNOWSCY"

Sprinter

Blisko milion złotych mogło „wyparować” z kasy wrocławskiego Polbusa. Razem z pieniędzmi znikła główna księgowa firmy. Prokuratura wszczęła już dochodzenie w tej sprawie.
O sprawie wątpliwych zaliczek pobieranych przez główną księgową w firmie mówiło się już od jakiegoś czasu. Oficjalnie jednak wszystkie rachunki były w porządku.

Wątpliwości zgłaszane prezesowi przedsiębiorstwa przez związkowców pozostały niewyjaśnione. Aż do początku miesiąca, gdy coraz więcej osób zaczęło nabierać podejrzeń w stosunku do księgowej. Dwa dni po doniesieniu związkowców na biurko śledczych trafiły podobne wnioski podpisane przez prezesa i zarząd spółki. Do tej pory księgowa zdążyła się już zapaść pod ziemię. Został po niej jedynie mail z prośbą o urlop.

Polbus – spółka, w której większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa - to jeden z największych przewoźników na Dolnym Śląsku. Od dłuższego czasu znajduje się w trakcie prywatyzacji. Co ciekawe, najbardziej zainteresowani kupnem firmy byli deweloperzy. Do Polbusa należy atrakcyjnie położony dworzec autobusowy. Mimo to, jak podkreślają zaangażowani w proces prywatyzacji politycy, wszystkim zależy, by firma po sprzedaży dalej woziła pasażerów.

Na razie jednak prywatyzację wstrzymano. Po wyjściu afery na jaw rada nadzorcza odwołała prezesa, a do firmy weszli biegli, którzy mają ocenić rzeczywistą wysokość strat, na które mogła narazić firmę księgowa.

O tym, że w polbusie coś się święci, to wiedziałam, ale, że aż tak, to się nie spodziewałam

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Admin

Aleś wyczaiła @Sprinter, no no! Shocked

Sprinter

W faktach w TVP Wrocław powiedzieli o tym na samym początku

Nie dziwię się, że polbus się sypie, traci kadrę pracowniczą, pasażerów. Nawet księgowa ucieka z tam tąd Very Happy

Zresztą pks-y mają niewygodne fotele, a w Sprinterze to można całe dnie przejechać Smile

Jedna stała Klientka Tarnowskich to powiedziała, zgadzam się z tym Smile

Poza tym w pks-ach daje paliwem, a w Busach zawsze pachnie Smile